czwartek, 7 stycznia 2021

DZIEŃ ODPUSZCZANIA POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH

Ponoć DZIEŃ ODPUSZCZANIA POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH był wczoraj, czyli 6 stycznia w Święto Trzech Króli, choć jak kiedyś powiedział Pan Petru "Święto Sześciu Króli". Swoją drogą mądry gościu, ale jakoś nie zawsze wiedział co i kiedy ma powiedzieć. Pewnie dlatego zniknął w natłoku wszelkiego rodzaju politycznych chwilówek - podobnie jak Palikot czy wielu innych. Powracając do tytułu wpisu - JA NIE ODPUSZCZAM! W zeszłym roku miałem postanowienie ograniczenia spożycia mięsa i wytrzymałem cztery miesiące. Chciałem zwiększyć ilość i dystans biegów i to zrobiłem - prawie dwukrotnie patrząc rok do roku (2019 vs 2020). Stąd mimo, że dziś powinienem odpuścić - nadal biegam i słucham. 

Dziś pokonałem 19,3 km, co łącznie daje w styczniu br. 136,2 km. Nie zwalniam! Mocniej! Szybciej! Więcej! O!!! Właśnie - "WIĘCEJ!" - dzisiejsze słowo klucz, bo dzisiaj zamiast jednego albumu nasyciłem się podczas biegu aż dwoma płytami. Jakie to były? O tym poniżej.

Pierwszy z tych zespołów to Maggie's Madness, niemiecki band hard'n'heavy. Słuchałem ich ostatniej, a w sumie trzeciej w dorobku, płyty pt: "Pushed To The Limit" (2018). To trzecia płyta, choć zespół istnieje od 1974 roku. Co tutaj otrzymujemy? To co fan rocka lubi najbardziej - melodię oraz ostrą gitarę. Zaczyna się od tytułowego utworu - i jest to rewelacyjny numer. Później otrzymujemy moment wyciszenia w "My Universe", po to, aby w kolejnym numerze pt.: "Made Of Steel" znów usłyszeć łomot. Taki typowy muzyczny rollercoaster. Kolejny fragment nawiązuje stylistycznie i tekstowo do kultury rosyjskiej - "From Russia With Love". Z mojej perspektywy warto zwrócić uwagę jeszcze na następujące utwory: "No Chance", "Shut Up!", "What If..." czy "Lover Tag". Czasem słychać w tej muzyce ZZ Top, czasem Pretty Maids. Jeden i drugi zespół to kawał dobrego grania.

Później sięgnąłem po najnowsze dzieło Jaded Heart "Stand Your Ground" (2020). Obecnie jest to rasowy power metal. Nic dodać, nic ująć. Polecam, choć na wokalu nie ma już Michaela Bormanna, nie ma już słodzących wokali. Były one cudowne! Rewelacyjnie się tego słuchało! Dzisiaj to jednak już inny zespół, inna muzyka, jednak nadal cudowna. Warto posłuchać!

Muzyka jest najlepsza. Muzyka łagodzi obyczaje, nawet ta ostra, ciężka. Szczególnie jest to ważne dzisiaj, kiedy w Stanach Zjednoczonych zamieszki, spowodowane działaniami populisty Trumpa, a w Polsce kolejna akt dramatu, zwanego wojną polsko - polską.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

CZERWONE OKULARY

Dziś 30. dzień stycznia. Ostatnia niedziela pierwszego miesiąca 2022 roku. Niedziela, w której po raz 30. gra w Polsce i na całym świecie Wi...