sobota, 27 marca 2021

2 w 1

Kiedyś szampony tak się reklamowały - 2w1. Później nastała nawet era 3w1 - włosy, ciało i twarz (pewnie to raczej taka butelka, która stoi pod prysznicem dla mężczyzn, bo kobiety to mają wszystko do konkretnej sfery, do konkretnego działania). Dlaczego u mnie 2w1, bo dzisiejszy wpis jest za dwa dni. Wczoraj biegałem - zrobiłem 13 km, ale nie miałem  czasu, aby dokonać wpisu. Miałem umówione spotkanie z kumplami, więc i bieg był krótszy niż normalnie i czasu nie było. Ale spotkanie zacne wyszło. Dobre jedzenie, choć piątkowe  - była rybka (łosoś i to tak zrobiony, że mucha nie siada). Nie muszę mieć mięsa, nawet mam za sobą półroczny epizod funkcjonowania w ogóle bez mięsa. Pewnie nie mógłbym żyć bez czekolady, ale przecież to warzywo, więc jest potrzebne w diecie. Powracając do spotkania - oprócz jedzenia wyśmienitego było zacne męskie towarzystwo oraz cudowne trunki. Kocham takie spotkania i cieszę się, że mam z kim takie odbywać - znaczy ludzie chcą się ze mną spotykać!
Dzisiaj trasa była po samochód, który zostawiłem w innym miejscu Poznania, z powodu wczorajszego spotkania. Tak sobie trasę wybrałem, że znów wartostrada była moja. I 19,5 km pyknęło. A muzyka - zacna jak wczorajsze spotkanie. Słuchałem dwóch hardrockowych lub, jak kto woli, heavymetalowcy albumów. Winding Road oraz Metalite. SUUUPPPPEEEERRRR!!! Polecam.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

CZERWONE OKULARY

Dziś 30. dzień stycznia. Ostatnia niedziela pierwszego miesiąca 2022 roku. Niedziela, w której po raz 30. gra w Polsce i na całym świecie Wi...