niedziela, 14 lutego 2021

NIEDZIELNY CHILLOUT

Założenie jest takie, aby w luty zrobić 500 km na własnych nogach. Obecnie mam na koncie 280 km, a jest 14 dzień lutego, dzień świętego Walentego. Dzisiaj cudowna pogoda, z której oczywiście skorzystałem. Pobiegałem 23 km. I było super.
A muzycznie dziś zupełnie inaczej niż do tej pory dudniło w moich uszach. Był to dzień muzyki elektronicznej w trzech różnych odsłonach. Były to następujące płyty:
- W O L F C L U B "Runaways" (2020),
- New Arcades "Returning Home" (2019),
- Dana Jean Phoenix & Powernerd "Megawave" (2020).
Dwie pierwsze to cudowne dźwięki, rytmiczne i jednocześnie kojące, chilloutowe. Ostatnia płyta - bardziej dyskotekowa, więc jak dla mnie odpada. Jednak niedzielny chillout rządzi się swoimi prawami. Szkoda tylko, że znów dzisiaj Lech zawiódł - piłkarze chilloutu nie powinni mieć.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

CZERWONE OKULARY

Dziś 30. dzień stycznia. Ostatnia niedziela pierwszego miesiąca 2022 roku. Niedziela, w której po raz 30. gra w Polsce i na całym świecie Wi...