niedziela, 7 marca 2021

ALE JAJA

Okres wielkanocny zbliża się wielkimi krokami. Jeszcze nie tak dawno czekaliśmy na święta Bożego Narodzenia A.D. 2020, a teraz już zaledwie miesiąc pozostał do Wielkanocy. Z punktu widzenia chrześcijan, a szczególnie katolików,  to właśnie Zmartwychwstanie Pańskie jest, a właściwie powinno być, ważniejszym świętem. Jednak obecnie, niewielu katolików o tym wie, a jeszcze mniej o tym pamięta. Bo przecież szał zakupów (nawet mimo pandemii) to Gwiazdka i nasz, wielkopolski, Gwiazdor. Tak więc jaja są coraz bliżej, szczególnie te malowane - pisanki. Z punktu widzenia kulinarnego wolę właśnie Wielkanoc, bo ryb słodkowodnych prawie w ogóle nie jadam, a jaja jak najbardziej. 

"Ale jaja" może też dotyczyć obecnej sytuacji finansowo - politycznej. PiS (nie lubię tej partii, nie lubię poglądów jej działaczy, nie rozumiem dlaczego obywatele na nich głosują - ale to jest już tylko i wyłącznie mój problem) dokonuje zamachu na OFE. Dlaczego? Bo w kasie państwa dziura. Jednak teraz zagarnięcie 15% z tego, co rzekomo na swoich kontach mają odłożone obywatele to nie atak na ich kasę, ale danie wyboru. Wtedy gdy PO likwidowało OFE to był to zamach na nasze pieniądze, to była to grabież (tak była!). No cóż - jaja takie, że aż hej, bo punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Dyktatorze Jarosławie, kłamczuchu Mateuszu, uśmiechający się długopisie Andrzeju skończcie ze swoją hucpą! Suwerenie opamiętaj się i zagłosuj na ludzi, którzy mają kręgosłup, a nie są populistami!

"Ale jaja" to również były dzisiaj podczas biegu. Krótki dystans - 14km. Zapodałem sobie płytę zespołu Walk The Walk. Miało być AORowe granie, a tu nagle jeden utwór faktycznie taki, a drugi zimnofalowy. Mój streaming zrobił mi psikusa. Jednak było fajnie, a przynajmniej ciekawie. Wymieszały się dwie płyty, dwóch zupełnie innych zespołów. Podobało mi się. Były to: Walk The Walk "Frog Dance" oraz Walk The Walk "Walk The Walk".



 




2 komentarze:

  1. Za AORem zbytnio nie przepadam, ale ta druga propozycja muzyczna brzmi dość interesująco choć zimną falą to bym tego nie nazwał. Zbyt mało w tym surowości i dźwiękowego chłodu, a za dużo popowego szafarzu. Momentami przypomina mi to twórczość Danielle Dax - (Tribe Dance). Niemniej dzięki za wskazanie nowego tropu muzycznego :)

    OdpowiedzUsuń

CZERWONE OKULARY

Dziś 30. dzień stycznia. Ostatnia niedziela pierwszego miesiąca 2022 roku. Niedziela, w której po raz 30. gra w Polsce i na całym świecie Wi...