Taki wybieg to czas na podziwianie okolic. Fotografowanie ciekawych miejsc. Udokumentowanie nowych Street Artów. Szukałem nowych ślimaków dzisiaj, jednak nie znalazłem. Natomiast dzisiaj jestem bardzo wdzięczny władzom Poznania, Prezydentowi Jaśkowiakowi, że są nad Wartą dostępne toitoie (jeśli wiecie, co chcę przez to powiedzieć).
Znalazłem dzisiaj skrzydła i poczułem się jak Zbigniew Zamachowski z Grupą MoCarta w utworze "Kobiety, jak te kwiaty" (proszę koniecznie obejrzeć).
Muzycznie był kolaż wszystkiego, co mi się podoba. Najpierw krótka zapowiedź hardrockowej grupy Crowne. Później był industrialny Die Krupps. Następnie zapodałem sobie Donguralesko (rewelacyjna nowa płyta, mnie powaliła). To chyba pierwsza płyta na tym blogu, która rockowa nie jest. A na sam koniec była nowość od Justina Sulivana. Wszystkie te płyty szczerze polecam. Wszystkie są cudowne, choć każda z innej szuflady. Co to znaczy? Muzyki nie powinno się klasyfikować ze względu na styl, ale powinno się dawać osobiste etykietki - podoba mi się / nie podoba mi się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz