sobota, 28 sierpnia 2021

MEA CULPA

Wakacje rządzą się swoimi prawami. Sierpniowy wyjazd w Tatry był cudowny. Rodzinnie zrobiliśmy 180 km na szlakach, a poza tym było jeszcze bieganie. Oczywiście boję się w piersi (mocno), że zarzuciłem pisanie. Nie było warunków, nie było czasu, bo były wakacje. Jednak zapewniam - biegałem. Na 28.08.2021 mam na koncie 440 km - nie jest to rekord miesięczny, jednak utrzymuję poziom. No i oczywiście cały czas słucham - tylko dobrej muzyki. Jakie to były ostatnio płyty? The Railway Children, David Duchovny oraz Blind Golem. Wszystkie bardzo dobre, godne polecenia.

Aha - będę pisał dalej i systematycznie, obiecuję!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

CZERWONE OKULARY

Dziś 30. dzień stycznia. Ostatnia niedziela pierwszego miesiąca 2022 roku. Niedziela, w której po raz 30. gra w Polsce i na całym świecie Wi...